Profesjonalni sportowcy przywiązują ogromną wagę do diety. Amatorzy i półamatorzy – niekoniecznie. A warto! Dobrze skomponowana dieta da Ci prawdziwego „kopa” na stoku i pozwoli na załagodzenie objawów zmęczenia mięśniowego.
Pamiętacie legendarne bułki z bananem Adama Małysza? Cóż, może nie jest to najbardziej wykwintna przekąska, a dietetyk z pewnością miałby wątpliwości co do jej zasadności – ale najsłynniejszy polski skoczek w historii zdecydowanie wiedział, co robi. Solidna dawka węglowodanów, którą dostarczał sobie w ten sposób, gwarantowała mu power podczas rozgrywek. A dodatkowo potas, którego duże ilości zawierają banany, regulował gospodarkę elektrolityczną w organizmie i zapobiegał zakwasom.
Ty, jako amator snowboardu nieuprawiający sportu na pełen etat, z pewnością nie musisz zajadać się bułkami z bananem – ale rozważne podejście do jadłospisu niewatpliwie Ci nie zaszkodzi. Wiele dań, które jadamy podczas wyjazdów w góry, niekoniecznie nam służy, obciążając żołądek. Choć przy intensywnej jeździe na snowboardzie nie musisz obawiać się nadmiaru kalorii, warto skomponować posiłki tak, aby jak najbardziej Ci służyły.
Co jeść, jeśli wybierasz się na snowboard?
Śniadanie dla miłośnika snowboardu
Z tym, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, można by polemizować. Jednak w przypadku amatorów snowboardu niewątpliwie zjedzenie solidnego śniadania jest niezbędne przed wyczynami na stoku. Jak je skomponować? Najlepiej łącząc zdrowe tłuszcze, białka i węglowodany złożone. Wybierz ciemne pieczywo z pełnoziarnistej mąki, które wolniej uwalnia cukier we krwi. Dobrym pomysłem może być zjedzenie jajek, awokado, bananów i innych treściwych owoców.
Lunch dla miłośnika snowboardu
Jazda z pełnym brzuchem nie jest wskazana, dlatego warto zjeść lekki lunch, który jednocześnie Cię nasyci. Góralska kwaśnica to danie, które może być numerem jeden dla snowboardzisty. Treściwa i rozgrzewająca, jest przykładem lunchu idealnego. Nie zapominajmy, że do jej przygotowania wykorzystuje się kiszoną kapustę, będącą kopalnią probiotyków.
Jeśli jesz mięso, uwzględnij je w swoim lunchu, a jeśli nie – warto uzupełnić swój posiłek o tofu czy warzywa strączkowe.
Kolacja dla miłośnika snowboardu
Po przygodach ze snowboardem możesz się zrelaksować i zjeść nieco więcej. Góralskie posiłki nie są zbyt zróżnicowane pod kątem witamin – tradycyjnie bazują one na nabiale i mięsie. Te z kolei wychładzają organizm. Dlatego, jeśli masz możliwość wybrania posiłku bogatego w warzywa korzeniowe, rozgrzewające przyprawy, warzywa strączkowe, z pewnością zagwarantujesz sobie zdrowe rozgrzanie i sporą dawkę witamin. Oczywiście, warto uwzględnić w swoim posiłku również owczy ser, nie powinien on w nim jednak dominować.
Warto również pamiętać o piciu dużej ilości wody podczas wysiłku fizycznego – najlepiej ciepłej, która nawadnia lepiej niż zimna, a przy okazji rozgrzewa. Warto zawsze mieć ze sobą bidon lub termos na stoku. Szukasz dobrego modelu? Sprawdź nasz sklep z wyposażeniem dla snowboardzistów. Polecamy również picie bogatego w potas soku pomidorowego.